Odrabianie pracy domowej:
- Igi, dużo masz jeszcze tych zadań?
- Dwa przecinek siedemdziesiąt pięć.
Pospieszanie w kolejce do łazienki (czyli pospieszać, aby łazienkę zwolnić - paradoks?):
- Ignacy, nie słyszę mycia zębów!
- Faktycznie, ja też nic nie słyszałem.
Rozmowa o szkole:
- O czym dziś było na angielskim?
- O różnych zawodach.
- To pewnie robiliście czas przyszły?
- …
- Co tam dokładnie było?
- …
- No po co były te zawody?
- Jak to po co! Do zdobywania punktów!
W czasie wolnym:
- Mamo, czy rehabilitacja to jest ponowna habilitacja?
Kolejna rozmowa o szkole:
- Igi, zjadłeś w szkole kanapki?
- Nie.
- A ile zjadłeś (z dwóch)?
- Jedną i A, przy czym A > 0,5.
- Rozwiń temat.
- ...
- Resztę komuś oddałeś?
- Nie.
- Wyrzuciłeś?
- Nie.
- Zjadłeś po szkole?
- Tak!!! (uśmiech łobuza – bezcenny)
Na śniadanie Igi dostaje jajko na twardo:
- I to jest nabiał? Przecież to jest nażółt!
Próby rozszerzania jadłospisu:
- Nie obieram Ci całego jabłka ze skórki, żebyś umiał jeść ze skórką, gdy mnie zabraknie na tym świecie.
- To ja już wolę nauczyć się obierać.
- Nie będziesz się brzydził? Przecież to jest mokre…
- Nie będę. Gdy jem, to dotykam.
- To świetnie – ta umiejętność przyda Ci się do obierania ziemniaków. Tylko nie mów, że nie lubisz ich dotykać, bo Cię wystrzelę w kosmos! …choć nie jesteś kosmitą, tylko masz ZA.
- Już wolę dotykać pomidora! Zresztą zawsze mi się myliło: potato i tomato.
- No tak: niechęć do obierania masz po-tato, a humor językowy po-mamo…
Igi paraduje po kuchni półboso:
- I będziesz tak chodził w jednym kapciu?
- Nie, w drugim.
Po nieporozumieniu tłumaczę, z czego ono wynikło:
- On się przejęzyczył.
- Czyli że przekonwertował na inny język?
Trzech mężczyzn (łobuz, urwis i tata) oglądają kreskówki. Mama do nich:
- Chłopaki, kiedyś oglądaliście bajki typu Pociąg Tomek, Strażak Sam, a teraz Ninjago, Batman, Avangers…
- Bo kiedyś było MiniMini…
- A teraz jest MaxiMaxi!
Nagły huk w kuchni:
- Co się stało?
- Spadł kalendarz.
- A kto w niego kopnął?
Masz podobnie? Prześlij swoją anegdotkę na sklep@aspiracje.com.pl lub w wiadomości na FB (link po lewej)!
Pokażmy z humorem, jak wygląda to specyficzne postrzeganie świata.
Ignacy Jackl
Stwórzmy anegdoty z autyzmem... to anegdoty mogą mieć autyzm? PS dodajcie to do anegdot!